Najsmaczniejsze pomidory

Kiedyś zupełnie nie zwracałam na to uwagi. Pomidor to pomidor, ważne by był dojrzały, nie zielony, no i nie biały - jak to się zdarza zimą.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Pomidor_zwyczajny

Od chyba dwóch lat, kupuję głównie pomidory malinowe. Różnią się one od tych "zwyczajnych" barwą - gdyż są bardziej różowe, niż czerwone i smakują podobnie do tych, które jadłam w dzieciństwie z dziadkowej działki. Na zupę wybieram pomidory w kształcie jajka - które mają mniej wody w sobie, mniej pestek, a więcej zbitego miąższu. Można je piec w piekarniku, czy nawet suszyć. Z kolei jeśli robię sałatkę, to kupuje rzymskie pomidory - również w nich jest nieco mniej wodnistego wnętrza, przez co sałatka mi po kilku minutach nie pływa. Te pomidory są dość zwarte, więc nie robi się z nich szybko ciapa i dobrze smakują. Zimą jeśli już kupuję to wybieram te małe, koktajlowe, bo chyba tylko one mają jakikolwiek smak.
Jednak najbardziej, zawsze jak jestem na targu, wypatruję bawolich serc - tak przynajmniej moja babcia je nazywała. To duże owoce w kształcie serca, które mają swój niezapomniany smak. Z jednego takiego pomidora jesteśmy w stanie zrobić sałatkę na dwie osoby, bo sztuka może ważyć do pół kilo ;)

Komentarze